A my nadal „Czytamy i działamy” i coraz więcej pomysłów mamy. Książki ulubione do szkoły przynosimy i na przerwach o nich rozmawiamy, inspirujemy się i planujemy. A najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że się nie wstydzimy i z dumą to robimy.
I tak na jednym ze spotkań wiersza Marii Konopnickiej „Jak to będzie?” w pełnym skupieniu wysłuchaliśmy i sporo łamigłówek rozwiązaliśmy. Przy czym świetnie się bawiliśmy, o polskich tradycjach rozmawialiśmy i zawody urządziliśmy.
Bajka „Jaś i zaczarowana fasola” po cichutku przez każdego czytana, a potem innym na głos opowiadany do stworzenia mini teatru nas zmobilizowała. Własne kukiełki stworzyliśmy, oświetlenie i dźwięk przygotowaliśmy i kontynuację historii obmyślaliśmy.
Jednak najciekawiej było, gdy książkę kucharską Barbie czytaliśmy – najpierw selektywnie, ale gdy dotarliśmy do przepisów o lodach to wówczas już integralnie. Własne pomysły na lody mieliśmy i je zrealizowaliśmy. A następnego dnia skonsumowaliśmy.
Jarosław Iwaszkiewicz powiedział: „Co czytać? – Wszystko.
Jeżeli się pragnie wyciągać pożytek z czytania,
wyciąga się go z każdego czytania”.
I tak czynić będziemy – nie tylko książki czytać będziemy.
Gotowi na kolejne czytanie …
mgr Kinga Majewska
